poniedziałek, 12 marca 2012

Pejzaż wyczekiwany ku pokrzepieniu zziębniętego serca

jak kania potrzebuje dżdżu, tak ja potrzebuję koloru (nawet jeśli biały to też kolor)


2 komentarze:

  1. Bardzo ładny mazaj. Wydaje mi się jakby był kontrastem do rzeczywistości widzianej w barwach szarości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trafne spostrzeżenie. Dzięki Marto M. Wymienię zdjęcie tegoż na lepsze (to zrobiłam nie zdejmując "dzieła" ze ściany i wyszło jak przepalone i prześwietlone, skutki lenistwa). Po stwierdzeniu zainteresowania się postaram i dam znać :)

    OdpowiedzUsuń